Od kilku miesięcy używam produktów marki eeny meeny, na tym etapie mogę napisać, że zdecydowana większość kosmetyków jest rozsądna, przemyślana i adekwatna do potrzeb konsumenckich, zwłaszcza w dobie skór mających coraz większy problem z suchością, reaktywnością, wrażliwością. Spośród stosowanej gamy, wyłoniłam trzy produkty, które chciałabym omówić głębiej - ze względu na ich wieloużytkowość, plastykę i łatwość stosowania. Przejdźmy zatem do konkretów.
ŁAGODNY BALSAM DO DEMAKIJAŻU
Miękka, plastyczna konsystencja. Zmywa się w około 90%, ten lekki zapas jest korzystny, gdyż łagodzi działanie drugiej fazy lub pozostawia niezbędny komfort dla skór borykających się z uciążliwym odwodnieniem oraz - jest duża szansa, że nie sprowokuje łzawienia oczu, wrażliwcy. To, co jest dla mnie niemałym zaskoczeniem - zastosowano emulgatory będące tłuszczami estryfikowanymi, formuła nie jest ściśle przylegająca, a płynnie i miękko współpracująca. I to ogromny atut tego produktu, gdyż ułatwia prawidłową emulgację zanieczyszczeń oraz usprawnia spłukiwanie kosmetyku z powierzchni skóry. Dzięki temu balsamem eeny meeny jesteś w stanie wykonać nie tylko skuteczny, ale również i bezpieczny oraz dosłownie - błyskawiczny demakijaż. Łatwość pracy tym produktem rzutuje na znacznie niższy potencjał komedogenny, kosmetyk nie wymaga intensyfikacji ruchów, podkręcenia stosowanej temperatury ani silniejszej siły domywającej, co z kolei ogranicza odwodnienie skóry na etapie mycia, jak i w dalszych etapach pielęgnacji. W zasadzie w wielu przypadkach ten produkt nie wymaga dodatkowego doczyszczania i może stanowić element dwuetapowego oczyszczania, jak i możesz poprowadzić mycie wyłącznie tym jednym kosmetykiem. Wyczuwalna, łagodna woń wanilii.
Jak możesz wykorzystać balsam myjący w swojej pielęgnacji?
- Standardowy balsam emulgujący - aplikując balsam na suchą skórę, jesteś w stanie w sprawny i łagodny sposób zemulgować i uefektywnić usunięcie nawet wodoodpornych zanieczyszczeń, w tym makijażu i kosmetyków zapewniających fotoprotekcję. W zależności od ilości zanieczyszczeń, tendencji do odwodnienia bądź też ich przywierania, balsam możesz potraktować jako jedyny produkt oczyszczający lub mycie wzmocnić kosmetykiem emulsyjnym lub spełniającym się;
- Emulsja myjąca - kosmetyk możesz rozprowadzić w wilgotnych dłoniach, tworząc łagodną emulsję myjącą (zachowaj jednak ostrożność, by woda nie dostała się do opakowania z produktem, wpłynie to bowiem na skuteczność i trwałość produktu. Taką informację znajdziesz również na opakowaniu producenta: "UWAGA! Stosować suchymi dłońmi, chronić produkt przed dostępem wody”). To świetna opcja dla skór, które nie tolerują żadnej formy tarcia lub nie potrzebują tak głębokiej techniki oczyszczającej;
- Zmiękczacz środków spieniających się - dodając balsam do mocniejszego środka myjącego w Twojej pielęgnacji, który niefortunnie potęguje problem odwodnienia, możesz w mało inwazyjny sposób zmiękczyć i złagodzić jego działanie.
- Główny środek myjący wobec zanieczyszczeń powierzchniowych (tradycyjna aplikacja na mokro) - kosmetyk w łagodny i umiarkowany sposób usuwa powierzchowne zanieczyszczenia rozpuszczalne w wodzie, zmywając się całkowicie bez pozostawiania lepkiej warstwy (co bywa nader częste przy łagodnych formułach żeli myjących);
- Emulgacja zanieczyszczeń mieszanych (aplikacja niekonwencjonalna, na sucho) - aplikacja produktu na suchą skórę pozwala wykorzystać jego bardzo dobre właściwości emulgujące, dzięki temu żelem usuniesz nie tylko powierzchowne zanieczyszczenia, ale również mieszane. Nie zastąpi to pełnego mycia, jednak na skórach wymagających uprzedniego zmiękczenia wierzchniej warstwy rogowej lub skór zanieczyszczonych w sposób umiarkowany, może stanowić udaną, główną metodę oczyszczającą;
- Element mycia głębokiego jednoetapowego - żel doskonale łączy się z produktami tłuszczowymi. Jeśli Twoja skóra nie toleruje etapowego mycia, do żelu, w równej proporcji, dodaj produktu tłuszczowego (np. balsamu hydrofilowego), mieszaninę połącz do jednorodnej konsystencji. Otrzymanym produktem możesz wykonać średnio-umiarkowane mycie, w większości przypadków - wystarczające i w sprytny ograniczące utratę wody z naskórka.
- Potencjalna optymalizacja odczynu skóry - mleczne toniki ze względu na przyleganie do wierzchniej warstwy rogowej i stopniowo schnącą formułę wykazują znacznie wyższy potencjał w wyrównaniu pH skóry;
- Lekka emulsja nawilżająca - tonik może w pełni pokryć zapotrzebowanie dla skóry z wysoką retencją i z niewielką lub umiarkowaną utratą wilgoci lub zatrzymać szybkie schnięcie skóry, gdy dochodzi do wzmożonej utraty wilgotności, np. podczas etapu oczyszczania. Pamiętaj, że na skórze niskoretencyjnej kluczową rolę odgrywa czas aplikacji, im dłużej zwlekasz z nawilżeniem, tym szybsza utrata i dekompensacja nawilżenia przez największy organ… i mniejsze zadowolenie ze stosowanych produktów nawilżających.
- Kosmetyk buforujący odwodnienie skóry - kosmetyk może pozwolić Ci w sprytny sposób zatrzymać nadmierną utratę wody z naskórka, nie musi pełnić głównej formy nawilżenia, lecz stanowić swoistą zaporę przed dalszą ucieczką wody z naskórka. To szczególnie pomocna opcja dla osób, których skóra schnie bardzo szybko, ma obniżone możliwości wyrównawcze (skóra dojrzała, choroby przewlekłe, leki immunosupresyjne, sucha skóra) bądź też z jakichś powodów nie mogą ograniczyć kontaktu z czynnikiem wysuszającym (twarda woda, niska wilgotność powietrza, itd.).
- Booster nawilżenia dla skóry szybko schnącej - kosmetyk ogranicza schnięcie skóry, zatem kosmetyki, które wykazują wysoki potencjał wiązania wilgoci bądź też tworzenia warstwy ochronnej, te możliwości mają wyższe. Jeśli Twoja skóra szybko schnie, uprzednia aplikacja lekkiej emulsji tworzy bardziej optymalne warunki do podniesienia w efektywny sposób nawilżenia Twojego naskórka.
- Amortyzacja dla substancji aktywnych - ograniczenie schnięcia skóry i zapewnienie skórze bardziej stabilnej wilgotności i odczynu, wpływają na znacznie wyższy próg tolerancji i barierowości naskórka. Poprawia to tolerancję zwłaszcza substancji naruszających ciągłość skóry lub wpływających bezpośrednio na aktywność jednostki włosowo-łojowej. Zaaplikowanie jogurtowego tonera może potencjalnie zmniejszyć ilość powikłań oraz zwaloryzować efekty. Im bardziej równa, jednostajna praca jednostki włosowo-łojowej, tym zdecydowanie mniej korzystne warunki do rozwoju zapalenia.
Bardzo się cieszę na nowe artykuły i reaktywację bloga. Zainteresował mnie niskopieniący żel myjący ale chyba zostanę przy obecnej pielęgnacji (ułożonej przez Ciebie), bo sprawdza sie świetnie już prawie 2 lata:) Niezmiennie jednak od lat uwielbiam czytać Twoje artykuły. Chyba nigdzie nie znalazłam tak rzetelnych opinii. Niecierpliwie czekam na więcej:)
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie,czy balsam myjący może być alternatywą dla mleczka myjącego A.Florence? Właściwości wydają się dość podobne.
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł. Jeden z produktów mam przepisany w planie pielęgnacji i z ogromną ciekawością poczytałam tutaj o jego właściwościach i mechanice działania.
OdpowiedzUsuń